Zamieszczone przez Lisciasty
Teoretycznie zlodowacenie może nastąpić na każdym metalowym elemencie tego układu, który nie jest podgrzewany. Co do przewodów to możesz założyć jakie tylko chcesz to już twoja sprawa, zapewne zalecane do tego układu są przewody o dużej średnicy (porównywalnej do tej, które są w oryginale), wytrzymujące niskie i wysokie temperatury, odporne na czynniki chemiczne typu, paliwo, olej, rozcieńczalniki, i względnie odporne na ciśnienia znajdujące się w kolektorze doładowanym. Co do przewodów SIMOTA to oprócz koloru, który fakt rzuca się w oczy klient płaci za to, że są one odporne na czynniki chemiczne stosowane w pojazdach samochodowych, wytrzymują duże ciśnienia, są odporne na niskie i bardzo wysokie temperatury max~ 300C i co najważniejsze są wykonane z bardzo elastycznego porównywalnego do silikonu materiału dzięki temu stosując je nie musisz stosować dodatkowych kolanek (bardzo ciężko je załamać), łączników i połączeń, które zawsze mają prawo się rozszczelnić (zasada jest taka, że im więcej połączeń tym większe prawdopodobieństwo nieszczelności na tych połączeniach).
Za te 70-80 złotych masz 2m przewodu, który wystarczy Ci na 2-4 takie instalacje. Za byle jaki kawałek węża w motoryzacyjnym sklepie zapłacisz zapewne 20zł więc wyjdzie na to samo...
Jeżeli Ci nie odpowiadają przewody SIMOTA, załóż inne tańsze, innej firmy wybór należy do Ciebie i nikt nie będzie Cię tu na siłę przekonywał do tego typu rozwiązać. Ja wybrałem jakość i jak na razie mam spokój.
Komentarz